Serce moje nie kłamie,
Lecz bardzo mocno bije.
Ciebie jednego kocham,
Dla ciebie jednego żyję.
Kocham się w Tobie wciąż i bez nadziei,
Po nocach tęsknię i szlocham,
I mimo że miłość jest tak beznadziejna
Jednak Cię kocham.
Czemu Cię kocham ? - nie wiem.
W mym sercu płonie ogień miłości
I nic go już nie zgasi oprócz wzajemności.
I Ciebie to spotka, zakochasz się szalenie,
Lecz nikt Twych uczuć nie odwzajemni Wyśmieje
się z Twojej miłości I wtedy ma miła zobaczysz,
zrozumiesz, Co to znaczy kochać bez wzajemności.
Oddalabym wszystko na świecie
Gwiazdy i słońce na niebie .
Aby uzyskać trzy rzeczy .
TWĄ MIŁOŚĆ TWE SERCE I CIEBIE
Nie zawsze można kochać
Nie zawsze można ocierać łzy
Lecz można żyć w przyjaźni
Tak jak my
Noc nauczyła mnie marzyć.
Gwiazdy miloscią darzyć.
Deszcz nauczył mnie szlochać
A ty nauczyleś mnie kochać!
Nie nawiedzę Cię tak bardzo,
Tak bardzo,że nie jestem w stanie tego opisać.
Chciałabym o Tobie nie myśleć,
Nie widzieć Cię, nie poznać …
Wszystko wtedy byłoby prostsze, łatwiejsze.
Moje życie toczyłoby się własnym torem,
Bez Ciebie, Twojej duszy i ciała.
Ale znam Cię, dotykam, spotykam i cierpię przez Ciebie.
Wiem,że tak nie powinno być,
Nie powinno, ale jest.
Nic na to nie mogę poradzić,
Bo za bardzo się do Ciebie przywiązałam.
Mój kochany bądż przekonany
Dokąd żyć będę kochać Cię będę
A kiedy czarne skryją mnie doły
kochać cię będą moje popioły
Szukam szczęścia, otwieram,
kolejną furtkę, a Tam??
Twój swiat ukryty pod zasłoną.
Czy odsłanisz go przede mna??
Czy tam jest moje NIEBO??
Niech Ci kwitną bzy, powoje,
Niech Cię kocha serce moje,
Niech Ci kwitnie róży kwiat,
niech Cię Kocha cały świat.
Bez Ciebie milosc to obluda
Bez CAIEBIE juz nie wierze w cuda
Bez Ciebie nie ma siedmiobarwnej tęczy
Bez Ciebie Życie mnie męczy
Czy wiesz jak ja Cie kocham...? To jest jak drobny deszcz... idziesz i nie wiesz, że pada a raptem czujesz, że przemokłeś aż do samego serca...Taka jest moja miłość!!!
W samotności wspólne mamy łzy...
W życiu ciągle nam siebie brakuje...
W wytrwałości pokonujemy kolejne dni...
A co do Miłości...
Każdego dnia od nowa się w Tobie zakochuję...
Od nowa co to znaczy?
Pamiętasz tak niewinnie jak za pierwszym razem...
Kiedy byłam Ja byłeś Ty jeszcze nie My...
Wtedy jeszcze nie byliśmy razem...
Pamiętam to jak by to było dziś...
I będę pamiętała do końca...
Bo jak można zapomnieć dzień...
Gdy Miłość przychodzi gorąca...
Jedno jest życie- dla mnie i dla ciebie,
Jedno jest słońce co świeci na niebie,
wszystko jest nasze co nas połączyło,
jedno jest życie i jedna jest miłość
KOCHAM CIE...
Nad perły i diamenty, nad morze i słońce
Najwięcej jest warte serce KOCHAJĄCE!
Kiedyś mówiłeś że kochasz mnie,
byłeś spragniony mych ust.
Teraz przechodzisz już obojetnie,
no cóż zmieniłeś już gust.
Lecz ja cie kocham jak dawniej
i choć nieraz z oczu płynie mi łza.
Życze tobie naprawde szczęścia,
by cie ktoś pokochał tak bardzo
JAK JA!!!
Tak jakoś pusto i oczom i ustom...
Gdy Ciebie brak...
Gdy Ciebie nie ma...
Bo wtedy ja tęsknie i łzy ocieram...
Tak jakoś pusto i oczom i ustom...
Bo uczucia jak z klocków wieża...
Znikasz to serce inaczej już wtedy uderza...
Tak jakoś pusto i oczom i ustom...
Taka mnie wtedy żałość dziwna przenika...
I uśmiech z mej twarzy nagle gdzieś znika...
Tak jakoś pusto i oczom i ustom...
Ja bez Ciebie żyć nie mogę...
Wspólnie idźmy przez życie w tą nieznaną przygodę...
Zawsze chcę być z Tobą zawsze Ci pomogę...
Tak jakoś pusto i oczom i ustom...
Bez Ciebie niema mnie...
Bez Ciebie powietrze jest złe...
Bez Ciebie życia niema...
Bez Ciebie i miłość by zniknęła...
Tak jakoś pusto i oczom i ustom...
Tak tęsknić mogę tylko za Tobą...
Tak Kochać mogę tylko Ciebie...
Bez Ciebie wariuje nie jestem sobą...
Z Tą Miłością czuje się jak w niebie...
Kochać to nie znaczy być...
Kochać to nie znaczy całować...
Kochać to znaczy dla kogoś żyć...
Kochać to znaczy jedno serce tylko miłować...
Kochać to nie znaczy obiecywać gwiazdy z nieba...
Kochać to nie znaczy łamanie sakramentów...
Kochać to znaczy być obok kiedy zajdzie potrzeba...
Kochać to znaczy tylko Ciebie nosić w sercu...
Kochanie kolejna noc bez Ciebie...
Strasznie tęsknie nie poznaje siebie...
Obok poduszka wciąż pusta...
A ja tak pragnę całować Twe usta...
Patrzeć w Twoje oczy godzinami...
Kocham Cię mówić dniami i nocami...
Jesteś dla mnie osobą doskonałą...
Choć widzę Cię tylko w snach ciągle mi mało...
Więc bądź ze mną na dobre i złe...
A wiesz czemu?...
Bo ja bardzo Kocham Cię...
Bo po to zasypiam by budzić się dla Ciebie...
Twe oczy świecą jak niebo gdy nastanie ciemna noc...
Jesteśmy stworzeni dla Siebie...
W twych oczach znalazłam ogromną moc...
I gdy ta odległość jest między nami...
Ta pustka otacza mnie...
Samotnie tęsknie za Tobą zimnymi wieczorami...
Jedyne co wtedy chce zrobić to objąć Cię...
Więc jedyne co mogę...
To powiedzieć że Kocham i słodkich snów życzyć Tobie...
I najsłodszy pocałunek co wieczór Ci wysyłam...
Byś wiedział że przesyła go kochająca na zawsze Ciebie dziewczyna...
To nasze pierwsze spotkanie a Ty...
Stoisz naprzeciw mnie...
Chcesz pocałować...
Twoje usta tak powoli ku moim podążają...
Nie wiem czemu wstydzę się...?
Pomimo to chce twych ust skosztować...
Więc połączmy je w magiczną całość...
To nasze pierwsze spotkanie a Ty...
Patrzysz w oczy moje...
I rękoma obejmujesz....
Czemu ja się boję...?
No tak przecież nie wiem jak całujesz...
Od zawsze ich pragnęłam...
Tylko je całować chciałam...
Ciągle kiedy byłam sama...
To ich najbardziej potrzebowałam...
To nasze pierwsze spotkanie...
Co noc o nim śniłam...
W końcu doczekałam się Kochanie...
Nie wiesz jak bardzo o tej chwili marzyłam...
To nasze pierwsze spotkanie...
Więc nie dziw się że aż tak się denerwuję...
Że na widok twoich oczu swój wzrok w inną stronę kieruję...
To nasze pierwsze spotkanie...
Tak niewinnie wyglądamy...
Czy myślisz że po tych wszystkich latach jest jeszcze miłość między nami...?
To nasze pierwsze spotkanie...
A ja nawet nie wiem jak mam się zachować...
Czy wystarczy przytulić...?
Czy powinnam pocałować...?
To nasze pierwsze spotkanie...
Pierwsza wymiana zdań...
Barwa twoich oczu...
Aksamitna skóra...
Brzmienie twego głosu...
To nasze pierwsze spotkanie...
A Ty powiedziałeś: ”Tak bardzo Tęskniłem do Ciebie”...
W jednej chwili twoje usta z moimi się złączyły...
Podaliśmy Sobie ręce i poszliśmy tak niewinnie zakochani prosto przed Siebie...